linuxpl.com

Relacja z zawodów narciarskich MEDIA CUP 2009

Relacja z zawodów narciarskich MEDIA CUP 2009

Category : Wydarzenia

W tumanach mgły zjeżdżali do Kluszkowiec w Pieninach we wtorkowy wieczór 3 marca uczestnicy tegorocznej edycji Media Cup. Zamiar udziału w zimowym zgrupowaniu i zawodach, zorganizowanych od 3 do 8 marca br. przy Family Cup Janusza Zielonackiego, zgłosiło blisko 40 osób. Ostatecznie jednak stawiła się trzydziestoosobowa grupa koleżanek i kolegów, reprezentująca media z całej Polski.

W pensjonacie Pieniński w Kluszkowcach przyjęci zostaliśmy przez Jurka Ossowskiego, z naszego Stowarzyszenia i zarazem, w zastępstwie Janusza Zielonackiego, reprezentującego Family Cup. Rozlokowani zostaliśmy w miłych i wygodnych pokojach.


Narciarski Media Cup w Kluszkowcach. Materiał filmowy przygotowali Grazyna i Sławek Cholewińscy.

4 marca rano, po odebraniu karnetów upoważniających do wjazdów na górę Wdżar (766 m n.p.m.), rozpoczęły się treningi narciarskie. Korzystać można było z trzech, dobrze przygotowanych, tras (niebieskiej I – średniej długości, w środkowej części określanej jako trudna, dł. 1200 m; niebieskiej II – średniej trudności, dł.460 m oraz czerwonej – określanej jako trudna, dł. 1000 m). Pogoda była nienajgorsza, mgła ustąpiła, nie padało, tylko śnieg był mokry i ciężki. Ale był!!!
Ponieważ na Wdżarze równolegle odbywały się zawody gimnazjalistów i licealistów z Krakowa, część kolegów przeniosła się na treningi do pobliskiej Szczawnicy, gdzie na stokach Palenicy w podobnych warunkach narciarskich, jeździło zaledwie kilka osób.

Po nartach, wieczorem, niektórzy z nas wybrali się do Szaflar, aby skorzystać z kąpieli w basenach geotermalnych, w których woda wydobywająca się z głębokości ponad 3 tys. metrów ma temperaturę ok. 38 st. C. i ogromne bogactwo składników mineralnych. Bardzo przyjemnie było pluskać się pod wieczornym niebem w gorącej kąpieli na świeżym powietrzu.

W czwartek 5 marca od rana trwały treningi narciarskie w Kluszkowcach i w Szczawnicy. Kilkuosobowa grupa kolegów wybrała się nawet do Zakopanego na kilka zjazdów z Kasprowego Wierchu. Wszyscy solidnie przygotowywali się do zawodów, które miały się odbyć w niedzielę.

Po południu w czwartek w kawiarni „Pod Wulkanem” u stóp góry Wdżar odbyła się konferencja prasowa z udziałem Mariusza Staszla, szefa Ośrodka Czorsztyn Ski oraz sołtysa wsi Kluszkowce i Janusza Zielonackiego, szefa Family Cup. W konferencji uczestniczyli wszyscy dziennikarze i VIP-y.
„Mariusz Staszl to człowiek najlepiej znający się w Polsce na tym, czego narciarzom potrzeba” – przedstawił szefa Czorsztyn Ski Janusz Zielonacki. I dodał, że „od strony technicznej jest to jeden z najlepiej prowadzonych w Polsce ośrodków. Najbardziej przyjazny narciarzom”. Mariusz Staszl jest byłym trenerem kadry polskich alpejczyków. „Jesteśmy dla Was. My wam przygotujemy górę, wy nam zapłacicie” – jako szefowie stacji taką mamy filozofię” – powiedział Mariusz Staszl, po czym omówił obecne zasady funkcjonowania Czorsztyn Ski, do którego należy m.in. sześć tras narciarskich, oraz przedstawił plany rozbudowy nie tylko stacji narciarskiej Wdżar, ale też projekty współpracy z sąsiednimi stacjami w regionie: w Kotelnicy, Czarnej Górze, Szczawnicy.
Sołtys Kluszkowiec, Wojciech Bednarczyk podkreślił, że wieś leżąca w tak pięknej okolicy u stóp góry Wdżar z widokiem na zalew Czorsztyński przez cały rok zaprasza gości. „Większość naszych przedsięwzięć jest wspólna z ośrodkiem Czorsztyn Ski. Myśmy tę górę stworzyli razem, razem spełniamy nasze marzenia” – powiedział Bednarczyk.

W dniach 6-7 marca kilku dziennikarzy z naszego Stowarzyszenia wzięło udział w finale 14. edycji Narciarskiego Family Cup. Po ogólnopolskich eliminacjach, w których wzięło udział ok. 6 tysięcy osób, do tegorocznego finału zakwalifikowało się ok. 600 osób. Rywalizowali zjazdowcy (slalom gigant) i snowboardziści. Odbyły się trzy slalomy (po dwa przejazdy każdy).

W sobotę w południe dziennikarze z Tenisowo-Narciarskiego Klubu Media uczestniczyli w nagraniu programu dla TVP1 na temat tegorocznej edycji MEDIA CUP. A wieczorem, po uroczystym zakończeniu i rozdaniu medali, pucharów i nagród Family Cup, odbyła się kolacja na zaproszenie szefa Family Cup w kawiarni „Pod Wulkanem” z udziałem wójta Czorsztyna Waldemara Wojtaszka.

W niedzielny poranek 8 marca – w dzień zawodów – wiało i tumany mgły ograniczały widoczność. Wszyscy jednak szykowali się do zawodów, choć, jak żartowaliśmy, np. w Alpejskim Pucharze Świata w takich warunkach zawody bywają odwoływane. W zimowej scenerii wyraźne barwne akcenty stanowiły czerwone bramki: startu i mety oraz żółto- niebieskie banery sponsora zawodów – Totalizatora Sportowego.

W Kluszkowcach w narciarskim Slalomie Gigancie Dziennikarzy i VIP-ów wystartowało 29 osób: 9 kobiet i 20 mężczyzn (wyniki poniżej). Najpierw, zgodnie z zasadami zawodnicy mieli prawo obejrzeć trasę, ale niewiele było widać, bo cała góra skryła się w gęstej chmurze i padał śnieg. W niektórych z nas, intuicyjnie, entuzjazmu nie wzbudził fragment trasy po trzeciej bramce. Niestety, intuicja była trafna. Właśnie tam niektórzy zawodnicy mieli podczas slalomu kłopoty. Po przejeździe kilku pierwszych zawodników powstały też głębokie koleiny. Kto się w nich nie zmieścił, wypadał z trasy.
Ale generalnie… walka na stoku z konkurencją, pogodą i z samym sobą „trwała” w najlepsze. A najlepsi, którzy potem stali na „pudle” przejechali szybko i pięknie. Pozostali byli szczęśliwi, że bez szwanku dojechali do mety.
W samo południe było po wszystkim: wiceprezes Janusz Zielonacki wręczył puchary zwycięzcom i dyplomy wszystkim uczestnikom rozlosowane zostały wśród wszystkich uczestników atrakcyjne nagrody rzeczowe i Media Cup 2009 zostały zakończone.

Alpejczycy z naszego klubu: do zobaczenia za rok w Wierchomli!

Anna Bernat